Na Steamie pojawiła się fajna gra, w którą nie możemy zagrać - Marvel End Time Arena

Valve nie ma litości dla swoich użytkowników. Wpuścili na swoją platformę grę, która ma wszelkie podstawy stać się globalnym hitem, ale która – to kompletnie niezrozumiała decyzja - jest niedostępna dla Europejczyków i Amerykanów. 

Tak naprawdę mogą się w nią bawić jedynie mieszkańcy Korei Południowej. 

Steamowa wersja Marvel End Time Arena (https://store.steampowered.com/app/790650/) nie posiada „zangielszczenia” (tylko język koreański), ponadto żeby w ogóle wejść na serwer potrzebujemy jakiegoś VPN do zmiany naszego IP. Kabarety.

Setki tysięcy użytkowników obejdą się dzisiaj smakiem. Co z tego, że odwiedzą dział Free-To-Play, co z tego, że zobaczą tam Marvel End Time Arena, jeśli nie będziemy mogli wypróbować gry. I to jeszcze teraz - w najgorętszym okresie dla uniwersum Marvela, kiedy do kin trafił w film „Avengers: Infinity War” i bije rekordy popularności (630 mln podczas premierowego weekendu - najlepszy wynik wszech czasów). 

Marvel End Time Arena to MOBA z superbohaterami uniwersum. Możemy sobie zagrać Spidermanem, Thorem, Kapitanem Ameryką, Iron Manem itd. Graficznie jest to podobna półka co League of Legends.