Najlepszą Grą MMO 2018 roku został...

Maple Story 2

Niespodzianka? Trochę tak. Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że dostaniemy aż tak dobrą grą, która może nie ma wiele wspólnego z oryginałem, ale mimo wszystko prezentuje bardzo wysoki poziom. Maple Story 2 to również powiew świeżości na rynku MMORPG. I wcale nie mówimy tutaj o kolorowej grafice, ale wyjątkowym (na swój sposób) systemie walki. Nic dziwnego, że tak wiele osób zakochało się w MP2 od pierwszego wejrzenia. 

Maple Story 2 zebrał w sumie 31% wszystkich głosów i bardzo pewnie (z przewagę kilkunastu procent) pokonał swoich konkurentów. Tym samym MP2 dołączył do „najlepszych z najlepszych”. Do Guild Wars 2 i TERA Online (2012 rok), Path of Exile (2013 rok), WildStar i Elder Scrolls Online (2014 rok), Skyforge (2015 roku), Blade & Soul (2016 rok), no i MU Legend (2017 roku). 

Gratulacje!

Drugie miejsce w naszym plebiscycie zajął… Bless (20% głosów). Dobrze jednak wiemy, że głosy oddane na tego next-gena (z budżetem 60 milionów dolarów) były głosami „dla beki”. Bo jakoś nie możemy sobie wyobrazić, że to naprwadę była druga najlepsza produkcja w tym roku:)

No dobra, pośmialiśmy się, więc teraz czas przejść do miejsca trzeciego, które należy się Dauntless (13% głosów). Zabijanie dużych bossów w wersji Free-To-Play (Dauntless jest nazywany darmową wersją Monster Hunter World) też przypadło wam do gustu. 

Tuż za podium znalazły się Sea of Thieves (12% głosów), a dopiero na piątym miejscu Soul Worker (11% głosów), który jeszcze kilka tygodni temu był wskazywany jako faworyt do końcowego zwycięstwa. 

Reszta gier nie przekroczyła bariery dziesięciu procent: Survived By (5%), Wild West Online (3%), Legends of Aria (2%), Will To Live Online (2%), Boundless (1%). 

Ten rok był dziwny. Dla niektórych również rozczarowujący. Otrzymaliśmy kilka duuuużych jak cholera premier (chyba wiadomo, o kogo chodzi), które miały odmienić gatunek MMORPG i ustanowić nowy porządek na świecie. Jak wyszło? Wszyscy widzieli. Zamiast spektakularnych sukcesów mieliśmy spektakularne porażki. Tyle dobrego, że w międzyczasie wyszło też kilka mniejszych tytułów: z mniejszymi budżetami, ale większą grywalnością. 

Z optymizmem spoglądamy jednak w 2019 rok. Kilka gier, które mamy dostać w najbliższym czasie, wyszło już w Korei Południowej i Japonii, gdzie okazały się dużymi sukcesami. Mamy więc pewność, że otrzymamy jakościowe produkty. 

Amen.