Najpotężniejszy przedmiot Path of Exile będzie teraz łatwiejszy do zdobycia
W Path of Exile istnieje wiele potężnych itemek, ale nic (i nikt) nie ma chyba podjazdu do Headhuntera. To legendarny, wręcz ikoniczny przedmiot, który jest marzeniem każdego gracza PoE.
Headhunter, czyli unikatowy pasek na 40 lvl, którego cała potęga bierze się z jego… uniwersalności.
Nieważne, czy gracie casterem, melasem czy summonerem, Headhunter sprawdzi się dosłownie na każdym buildzie. Jego najważniejszą zaletą jest fakt, że po zabiciu rzadkiego potworka, zgarniamy jego mody na 20 sekund, zapewniając sobie ogroooomnego boosta do obrażeń.
Niestety, jak to bywa z potężnymi przedmiotami, zdobycie Headhuntera to istne Mission Impossible. Albo decydujemy się na niekończący grind (karty, Ancients Orbs, Leaher Belts + Orb of Chance itd.), albo wydajemy kupę szmalu na gotowy przedmiot z rynku (kilkadziesiąt exaltów albo 500-1000 zł z Allegro).
To już jednak przeszłość. Wraz z piątkową premierą dodatku “Ultimatum”, Grinding Gear Games wrzuci Headhuntera to podstawowej puli dropów (“default drop pool”). Oznacza to, że każdy gracz będzie mógł zdobyć taki pasek, po prostu zabijając potworki... zwykłe potworki.
Szansa będzie pewnie bardzo niska, ale mimo tego Headhunterów powinno być teraz znacznie więcej na rynku, co przełoży się także na jego niższą cenę.
Jednocześnie GGG zmniejszy szansę na otrzymanie Headhuntera z innych źródeł (np. poprzez Ancient Orbs).
Ma to doprowadzić do sytuacji, aby Headhunter nie był przedmiotem dedykowanym wyłącznie topowym graczom. Bo dotychczas wyglądało to tak, że tylko najlepsi/najbogatsi playerzy mieli go na wyposażeniu.
Jak przyznał Chris Wilson w ostatnim Q&A, Headhunter to od dawna wałkowany temat w siedzibie GGG. Szef Path of Exile nie chce go jednak nerfić, bo to kultowy już przedmiot dla historii gry. Ponadto każda zmiana mogłaby rozwścieczyć społeczność fanów, która – jak pewnie wiecie – jest bardzo zaangażowana w rozwój PoE.