Największy banhammer w historii Diablo 2 Resurrected. Żegnajcie maphakerzy
Wczoraj, a konkretnie w nocy z wtorku na środę (14-15 czerwca) miał miejsce prawdopodobnie największy banhammer w dotychczasowej historii Diablo 2 Resurrected.
Blizzard pozbył się z gry dziesiątek tysięcy cziterów, którzy nielegalnymi programami zdobywali przewagę nad “normalnymi” graczami.
Nie chodzi jednak tylko i wyłącznie o typowe programy do botowania znane z gatunku MMORPG. “Cziterstwo” w Diablo 2 Resurrected objawia się przede wszystkim poprzez map-hacki aka map-assisty.
Takie oprogramowanie zapewnia nas dostęp do całej mapy daneh lokacji. Po kliknięciu “Tab” widzimy lokalizację miejscówek, kapliczek, potworków, questów, a nawet dropów…
Największy dystrybutor map-hacka do Diablo 2 Resurrected na świecie poinformował już na swojej oficjalnej stronie, że jego oprogramowanie zostało wykryte i dalsze korzystanie może się skończyć banem.
Korzystanie z tego programu w B.net spowoduje trwałe zawieszenie konta w D2R online.
Użytkownicy MapAssist zgłosili, że zostali zablokowani w usługach online D2R od 14 czerwca 2022 r.
To samo dotyczy mniejszych (mniej popularnych) czitów do D2R. Wygląda więc na to, że banhammer Blizzarda okazał się bardzo skuteczny i rzeczywiście wyeliminował zagrożenie.
Tylko na jak długo???