Największy bot Tibii znowu złamany. Polacy stracili wysokolevelowe postacie i mnóstwo pieniędzy

Mimo że skala “boterstwa” w Tibii jest nieporównywalnie mniejsza niż jeszcze kilka lat temu, to w grze nadal można spotkać “kilka” (a nawet więcej niż kilka) osób, które chcą zdobyć wysoki level, przy pomocy nielegalnych programów.

Na szczęście BattleEye spełnia swoje zadanie, a CipSoft stara się na bieżąco uszczelniać zabezpieczenia swojego sztandarowego MMORPG. I to się udaje…

W ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami jednego z największych banhammerów w Tibii. Kolejny raz udało się “złamać” Cloudbota (największego bota do Tibii), dzięki czemu CipSoft dotarł do prawie wszystkich nieuczciwie grających osób.

A że w Tibii nie ma taryfy ulgowej i drugiej szansy, wszyscy złapani boterzy zostali SKASOWANI. Dosłownie. Postacie cziterów permanentnie zniknęły z gry.

W ciągu kilkunastu godzin wyparowało ponad 4 tys. postaci. Mówimy zarówno o lowlevelowych postaciach, jak również awatarach, które osiągnęły nawet 700 lvl.  Sami zobaczcie:

A tutaj dowód, że taka postać rzeczywiście odeszła na “Deleterę" (na przykładzie pewnego 760 lvl):

Jak się pewnie domyślacie, spora część tych cziterów pochodziła z Polski. Zaraz po banhammerze odwiedziłem Discorda Cloudbota i specjalnie dla was porobiłem screenshoty sfustrowanych płaczących rodaków, którzy potracili swoje postacie i miliony golda (jeden z nich pisał o 55k Tibia Coins - to prawie 10 tys. zł).  

Absolutnie nie zasłużyli na współczucie, więc napiszemy tylko… Dobrze im tak. W grach MMORPG nie było, nie ma i nigdy nie będzie miejsca dla cziterów.

Uwaga na wulgaryzmy!