Nie, zostanie wyciszonym w grze nie łamie Waszych praw obywatelskich

Pora na małe zamieszanie ze Stanów Zjednoczonych. W okolicach marca-kwietnia 2019 pewien gracz, Amro Elansari, odkrył, że został wyciszony w grze sieciowej. Miało to miejsce w RuneScape, gdzie wspomniana osoba dostała „mute’a”. Próbowała się odwołać od tej kary, ale jej starania poszły na marne, więc co zrobiła? Poszła z całą sprawą do sądu.

Nie, to nie żart. Amro Elansari próbował pozwać Jagex za dyskryminowanie jego osoby oraz łamanie jego prawa do wolności słowa. Sędzia zajmujący się sprawą wydał oświadczenie, że roszczenia gracza są niewiarygodne, a powoływanie się na federalne prawo konstytucyjne w tym przypadku nie ma żadnego sensu:

„Pierwsza poprawka i jej konstytucyjne gwarancje wolności słowa ograniczają podmioty rządowe, a nie podmioty prywatne. Oskarżeni, którzy nie są rzekomo podmiotami państwowymi, nie podlegają konstytucyjnym gwarancjom wolności słowa.”

„Klauzula należytego przetwarzania zawarta w piątej poprawce„ ma zastosowanie i ogranicza tylko rząd federalny, a nie osoby prywatne i nie działa przeciwko prywatnej spółce.”

Koniec sprawy? Nie, Amro Elansari postanowił walczyć dalej. Na początku tego roku jego sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego dla Trzeciego Okręgu, gdzie również została rozwiązana na niekorzyść gracza. Głównie z powodu argumentów, a raczej próby wykorzystania różnych praw. Przykładowo, powołał się na 14. Poprawkę, która dotyczy podmiotu państwowego. Problem w tym, że w swoim pozwie nie podał żadnego podmiotu państwowego.

To jednak nie wszystko. Główny zainteresowany zdążył również powołać się na tytuł II ustawy o prawach obywatelskich z 1964 roku! Amro Elansari był przekonany, że sąd rejonowy powinien był rozpoznać i rozpatrzyć roszczenie o dyskryminację ze względu na publiczne zakwaterowanie w skardze gracza. Jagex miałoby być odpowiedzialne za nierówne traktowanie, bo konto Elansariego zostało wyciszone w porównaniu do wszystkich innych graczy, którzy nie zostali wycieszeni. Logiczne, prawda?

I tutaj kolejny problem, bowiem tytuł II zakazuje "dyskryminacji ze względu na rasę, kolor skóry, religię lub pochodzenie narodowe”. Nawet hojnie interpretując skargę Elansari dotyczącą podniesienia zarzutu dyskryminacji ze względu na publiczne zakwaterowanie i zakładając, że Elansari może wnieść takie roszczenie w tym kontekście, ani w sądzie rejonowym, ani w postępowaniu odwoławczym, Elansari nie twierdził, że ​​utracił dostęp do gry online RuneScape z powodu należnej dyskryminacji na jakiejkolwiek podstawie chronionej tytułem II.

Wniosek? Zostanie wyciszonym w grze sieciowej nie sprawia, że łamane są Wasze prawa. Jeśli zatem postanowicie iść z tym problemem do sądu to przygotujcie się konkretnie lub odpuście sobie :).