Niesamowity rekord świata w Fortnite. Zabił 43 osoby w jednym meczu...
„Impossible is nothing””.
Pewien Francuz, przepraszam, Belg dokonał wczoraj niesamowitej rzeczy w Fortnite (Battle Royale). Zdobył… 43 kille w jednej potyczce, czyli tak naprawdę samodzielnine zabił pół serwera:)
Jest to tym większe osiągnięcie, że zrobił to grając solo przeciwko składom (on sam versus 24 ekipy po cztery, czasami trzyosoby). Co prawda część z jego "ofiar" nie prezentowała jakiegoś nadzwyczajnego skilla (w porównaniu do niego samego), ale frag to jednak frag. Liczy się tak samo, jakbyśmy zabili jakiegoś pro playera.
43 kille to oczywiście nieoficjalny rekord świata w Fortnite. Nikt wcześniej nie zabił tylu osób w pojedynczym meczu. Gratulacje!
Pełny zapis rozgrywki znajdziecie poniżej.
PS A ja się podniecam swoikmi 17 killami:(