Nowa gra Valve jest już grywalna i podobno zachwyca
Kto wie, może za jakiś czas będziemy musieli odszczekiwać wszystkie hejterskie komentarze w stronę Artifact, który – jak pewnie pamiętacie - został niemiłosiernie zjechany przez fanów Valve.
Piewszy trailer teaser tej karcianki posiada na ten moment… 71 tys. łapek w dół (przy 5 tys. łapek w górę), nie mówiąc o dziesiątkach tysięcy negatywnych komentarzy pod Dotą 2 na Steamie, bo tam również „hejterzy” Artficata wylali swoje niezadowolenie. Oczekiwali zapowiedzi Doty 3, Half Life 3, a dostali głupiego TCG-a. Tak się przynajmniej wydawało…
Artifact jest już podobno grywalny (w siedzibie Valve), podobno przetestowali go już niektórzy wybrańcy z WESA i podobno są pod wrażeniem produkcji (użyto słowa "excited"). Szczegółów brak, bo obowiązuje bardzo ścisłe NDA.
Więcej powinniśmy się dowiedzieć po Nowym Roku. Podobno zawodnicy z Virtus.Pro, których organizacja znajduje się w dobrych stosunkach z Valve, jako pierwsi przetestują wczesną wersję Artifact.
Byłby jaja, jakby Artifact okazał się czymś niezwykłym i pokonał Hearthstone. Są na to szanse, bo kto jak kto, ale Valve ma talent, ma narzędzia i ma pieniądze, żeby realnie konkurować z Blizzardem.