Nowa łatka w The Division usuwa część postaci graczy

Wczoraj oficjalnie zadebiutowała pierwsza duża aktualizacja do The Division oznaczona numerem 1.1. Wprowadza ona przede wszystkim nowość w postaci raidów i sporo innych elementów, które szczególnie przypadną do gustu osobom, które już wymaksowały swoje postaci. Jednak prócz pozytywnych zmian pojawił się jeden niezbyt miły bug, który napsuł sporo krwi i w sumie nadal psuje krwi graczom.

Zapewne kojarzycie, jak to jakiś czas temu przy ktrórymś ze wcześniejszych aktualizacji wprowadziło problem z plecakiem, który blokował w ogóle rozgrywkę w The Division, bug został naprawiony wraz z wczorajszym patchem. Jednak to nie koniec problemów w jednej  z  najnowszych gier francuskiego producenta. Gracze skarżą się na to, że zaczęła znikać część postaci z gry. Problem został od razu nagłośniony i twórcy szybko dostali feedback i miał zostać szybko problem naprawiony nawet wyłączono serwery gry na krótki czas (ale to też z innego powodu, o tym za chwilę). Ostatecznie się okazało, że hotfix nie zostanie udostępniony od ręki i gracze będą musieli się uzrboić w cierpliwość jeśli chodzi o naprawę tego problemu. Inna zupełnie sprawa to fakt, że pojawiły się również spore problemy w ogóle z utrzymaniem połączenia, później z kolei gdy gracze chcieli odpalić misję „Zaginiony patrol“ musieli obejśc się smakiem. Część problemów już udało się rozwiązać podczas wcześniej wspomnianej przerwy w działaniu serwerów. Jednak nie wszystko funkcjonuje tak jak powinno i Ubisoft zdecydowanie ma jeszcze co robić. Miejmy nadzieję, że przy kolejnej aktualizacji będzie zdecydowanie mniej problemów technicznych i wszystko przejdzie gładko.