Nowe Metro powinno dostać multiplayer, ale nie wiadomo w jakiej formie
Twórcy serii Metro postanowili podzielić się ważnymi informacjami z graczami, a wszystko z okazji dziesięciolecia Metro 2033. Wiemy już, że ekipa tworzy nową grę i wszystko wskazuje na to, że będzie to kontynuacja Metro Exodus. Przy całości pomaga również Dmitrij Głuchowski, czyli autor książkowej serii, który ponownie odpowiadać ma za warstwę fabularną. Teraz dowiadujemy się, że nowa gra powinna otrzymać jakąś formę multiplayera, ale nie wiadomo jeszcze jaką.
Czemu do tej pory Metro nie miało multiplayera? Deweloperzy tłumaczą, że koncentrują się przede wszystkim na kampanii single-player, wrażeniach dla pojedynczego gracza, opowiadaniu historii oraz immersji. Poza tym do tej pory byli małym studiem bez doświadczenia w tworzeniu modułów sieciowych. Teraz jednak uległo to zmianie, a dzięki wsparciu finansowym oraz deweloperskim, mogą pokusić się o coś więcej.
Zapowiadają zatem, że w planach do nowego Metro mają dobudowanie kolejnej nitki trybu multiplayer. Nie są jednak pewni jeszcze, czy przybierze on formę rywalizacyjną, czy kooperacyjną. Nie wiadomo również, czy multiplayer będzie integralną częścią nowego Metra, czy też pojawi się, jako coś osobnego. W tym wszystkim zapewniają jednak, że priorytetem cały czas będzie moduł single-player.
Do tego podkreślają, że jeśli dorzucą multiplayer do gry, to będzie on pasował do całej koncepcji Metra, a nie zostanie do gry po prostu doklejony w formie czegoś, co aktualnie będzie popularne. Czyżby zatem nici z Metro Battle Royale? xD
Przyznam szczerze, że w sumie nie pogardziłbym takim multiplayerem w Metro, chociaż przyznaję, że prędzej widziałbym go właśnie jako kooperacyjną zabawę, niż jakieś PvP. A Wy, co o tym sądzicie?