O tym jak Crowfall wprowadziło mechanikę głodu, która "nikomu" się nie spodobała

Tytuł newsa nie jest nadużyciem, bowiem twórcy Crowfall wprost mówią, że wprowadzili coś, co nikomu nie przypadło do gustu. Ostatecznie również i samym twórcom, co jest nietypową sytuacją. Po co bowiem marnować czas na dodanie mechaniki, która finałowo jest nerfiona i traci na znaczeniu w rozgrywce?

Ciężko nadążyć za ekipą ArtCraft, która dała nam już się poznać, jako twórcy wiecznie grzebiący przy swoim projekcie. Regularnie coś zostaje do Crowfall wprowadzone tylko po to, aby zniknąć lub zadebiutować w innej formie. Np. taki głód, który może Wam nieco przypominać mechanikę z Minecrafta. Ot, mamy specjalne oznaczenie pod paskiem życia, które informuje nas, czy nasza postać jest najedzona.

Jeśli nie zadbamy o pełny brzuszek, wtedy czeka nas łaknienie oraz głód, negatywnie wpływające na zachowanie naszej postaci. Deweloperzy chcieli takiej mechaniki, aby nieco urozmaicić Crowfall. Uznali bowiem, że elementy survivalu sprawią, że gracz będzie musiał przerwać aktualnie wykonywane zajęcie, aby coś zjeść. W ten sposób rozgrywka nie stanie się tak monotonna, a zyska nawet na atrakcyjności.

Takie były założenia oraz teoria, ale w praktyce okazało się, że głód nie jest w żaden sposób zabawny. Z tego powodu zmniejszają kary za bycie głodnym oraz zwiększają poziom pustego brzucha, z którym możemy biegać po Crowfall. Dzięki temu rzadziej trzeba będzie spożywać posiłek oraz odrywać się od zajęć. Deweloperzy z ArtCraft uznali, że należy zrezygnować z tej mechaniki, jako czegoś nadrzędnego, a pozostawić, jako zwyczajną ciekawostkę. Usuwają również stany Famished oraz Starving, jako kary za zaniedbanie poziomu głodu.

Równocześnie w Crowfall jedzenie wciąż pozostanie istotną częścią zabawy. Podczas zimy pożywienie będzie trudniej dostępne, a do tego potrawy zapewniać mają buffy. Z tego powodu zabawa w kucharza oraz zbieranie recept kucharskich wciąż będzie istotnym elementem tego MMO.