"Oddamy naszego MMORPG w dobre ręce". Chętni?

A może chcielibyście dostać własną grę MMORPG? W takim razie zgłoście się do twórców Orake, którzy ze względu na brak czasu (albo brak chęci) wystosowali bardzo nietypowy komunikat. 

Piszą w nim, że przekażą prawa do gry zainteresowanej osobie lub osobom, którzy chcieliby nadal rozwijać Orake. 

We no longer have time to work on Orake, if anyone is interested in taking over the development of Orake 2d mmorpg, please contact me on the Orake 2D MMORPG discord.

Przyznacie, że to dziwne posunięcie. W takich sytuacjach zazwyczaj następuje zamknięcie serwerów, ewentualnie wstrzymanie prac nad grą i przejście w stan "wegetatywny". Jak się jednak okazuje, można postąpić inaczej. 

Zobaczymy, czy znajdą się jacyś chętni na ultra niszowego… i ultra brzydkiego MMORPG, któremu jednak udało się zadebiutować na Steamie (TUTAJ). To już jakiś start w przyszłość.