Oto w czym Bless będzie lepszy od Black Desert, AIR i reszty "next-genów"
Wczoraj na pewnej amerykańskiej stronie pojawił się wywiad z Panem Jae-hoon Jeon, który pełni funkcję Game Directora Bless. Padło wiele ciekawych pytań…
… gorzej było z odpowiedziami. Pan Jeon omijał gorące tematy, fundując nam gadkę-szmatkę, która niczego nowego nie wnosiła do dyskusji. Nie poznaliśmy również modelu płatności, jaki przyjmie Bless.
Najciekawszy fragment dotyczył chyba konkurencyjnych MMORPG-ów. Dziennikarz zapytał o, w jaki sposób Bless ma zamiar walczyć z Black Desert czy AIR.
Jednym z kluczowych obszarów, który wyróżnia Bless, jest nasz system walki. W zależności od wyboru, postacie Bless mogą mieć własny styl i tryb walki, nawet jeśli noszą ten sam sprzęt i mają ten sam poziom.
Ponadto, prawie wszystkie potwory w grze można oswoić jako zwierzaka lub wierzchowca.
Nie można też zaopomnieć o "wojennym" contencie. Bless posiada element RvR, który zachęca graczy do walki w otwartych grupach, jak również na instancję pola walki 100vs100, gdzie gracze mogą łatwo uzyskać dostęp i uczestniczyć w wielkich pojedynkach. Pojawi się również system PVP na dużą skalę, który będzie rozgrywał się w powietrzu lub pod wodą. Wkrótce udostępnimy więcej informacji na ten temat.
Trafili w dziesiątkę. Ostatnie gry MMORPG tzw. „next-geny” traktują system PvP jak trędowaty. Co innego Bless, który zamierza stworzyć z tego jeden ze swoich najmocniejszych atutów.
Niech już tylko wydadzą grę…