Overwatch otrzyma tryb Deathmatch oraz Team Deathmatch
Do tej pory nie otrzymaliśmy klasycznych trybów, typowych dla sieciowych strzelanek z prostego powodu. Blizzard od początku bowiem deklarował, że Overwatch będzie produkcją nastawioną na współpracę oraz wykonywanie celów na mapie. Nie dziwne zatem, że Deathmatch oraz Team Deathmatch niekoniecznie były mile widziane, skoro zazwyczaj te tryby koncentrują się na eksterminacji przeciwników.
Cóż, jak widać coś tam u Blizzarda się zmieniło i postanowiono zrezygnować z powyższych postulatów. Na serwery testowe gry do trybu Arcade trafił Deathmatch (free-for-all) oraz Team Deathmatch. Jeff Kaplan w wideo zapowiadającym nowości przyznaje, że w przeszłości zapewniał brak powyższych trybów w Overwatch. Niemniej okazało się, że dodanie Arcade zmieniło oblicze ich produkcji oraz dało więcej swobody. Spokojnie, Deathmatch oraz Team Deathmatch nie trafią do gier rankingowych, czy Quick Play.
Warto przy tym dodać, że w Deathmatchu będzie brało udział ośmiu zawodników (nie dwunastu!) walczących o 20 zabójstw. Co ciekawe, gracze zbierający skrzynki w grach Arcade nie będą musieli być najlepsi w Deathmatchu, by system zaliczył im zwycięstwo. Wystarczy, że na koniec meczu znajdą się w TOP4 najlepszych zawodników danego meczu (czyli w lepszej połowie). Prócz tego walczyć będziemy na znanych polach bitewnych, ale odpowiednio zmodyfikowanych do tego trybu. Otrzymamy również nową, specjalną planszę - Chateau Guillard. Tak się składa, że jest to dom Widowmaker sprzed jej „przemiany”, więc dostaniemy szansę na poznanie jej przeszłości.
W trybie Team Deathmatch dwie czteroosobowe drużyny (chociaż w wideo mowa o dwóch sześcioosobowych) walczą o zdobycie 30 zabójstw. Komu pierwszemu się to uda, ten wygrywa starcie. Co ciekawe, wskrzeszanie Mercy będzie zabierało punkty drużynie przeciwnej. Nie zdziwiłbym się zatem, gdyby była najczęściej wybieraną postacią w tym trybie. Zakładam jednak, że zanim te nowości wejdą na oficjalne serwery gry, powyższa ciekawostka zostanie zmieniona. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Jak na razie żaden bohater nie został wykluczony z powyższych trybów. Oczywiście, może to ulec zmianie, gdy okaże się, że dany heros jest zbyt skuteczny. Przypominam, że omawiane nowości są dostępne jedynie na serwerze testowym i nie wiadomo kiedy dokładnie zawitają pełnoprawnie do Overwatch.