Paladins: Battlegrounds – gameplay oraz kilka informacji i pierwsze testy
No dobra dobra, wczoraj opisując Paladins: Battlegrounds nie brzmiałem jak człowiek przekonany do wprowadzania Battle Royale do kolejnej produkcji. Dzisiaj jednak, patrząc po materiałach, jestem w stanie dać tej koncepcji szansę. Hero shooter w takiej formie rzeczywiście może się sprawdzić!
Hi-Rez Studios nie było tak wredne, by skrywać Paladins: Battlegrounds w tajemnicy. Musicie przyznać, że ostatnia zapowiedź nowego trybu niewiele mówiła, prawda? Deweloperzy teraz wypuścili do Sieci materiał, który zdradza o wiele więcej.
Każda z czteroosobowych drużyn wybiera teren na którym chce wylądować. Nie mamy jednak większego wpływu, bowiem system dobiera nam kilka losowych możliwości. Wszyscy członkowie drużyny lądują obok siebie. Dalej? Klasycznie, zespół poluje na skrzynki z których wypadają karty-przedmioty. Bohaterowie mają cztery sloty do zapełnienia: Crystal, Armor, Gloves oraz Boots.
Karty występują w czterech poziomach: Uncommon, Rare, Epic oraz Legendary. Te ostatnie mogą zostać zdobyte jedynie ze zrzutów, które pojawią się losowo na mapie, dzięki zeppelinom. Teraz pora na najciekawsze – zabijanie wzmacnia naszą postać.
Deweloperzy chcą w ten sposób zachęcić graczy do agresywnego grania, zamiast do siedzenia w jednym miejscu i zabawę w campera. Zamiast tego gra promować ma drużynowe działania oraz polowania na przeciwników.
Teraz pora na kilka smaczków. Testy Paladins: Battlegrounds dla graczy rozpoczną się pod koniec marca. Wtedy ten tryb wypuszczony zostanie do sprawdzenia przez społeczność. Jeśli ktoś zastanawiał się skąd taka nazwa dla tego Battle Royale to szef Hi-Rez odpowiada tak:
„The name was inspired more by classic MMO PvP than PlayerUnknown’s Battlegrounds.”
Wiecie co? Do mnie takie wytłumaczenie w pewien sposób przemawia. Jasne, nawiązanie do PUBG wydaje się oczywiste (i na pewno w pewien sposób pomoże), ale z drugiej strony hero shooterowi z Battle Royale rzeczywiście trochę bliżej do klasycznych battlegroundów w MMORPG-ach.
Deweloperzy zapewniają również, że ich tryb nie będzie czymś jak Fortnite Battle Royale. Nie chcą zaoferować graczom oddzielnej gry, tylko dodatkową formę rozrywki.