Pamiętacie Dauntless? Zobaczcie jak wygląda w praktyce

Dauntless to ciekawie zapowiadająca się produkcja, koncentrująca się na polowaniach. Konkretnie rzecz ujmując, wcielamy się w łowców, wybieramy zlecenie i ruszamy ubić wielką bestię, tutaj zwaną Behemothem.

Jak można się było spodziewać, nie mamy otwartego świata. Spotykamy się z innymi graczami w miastach, by razem przygotować się na wyprawę. Przeciwnicy zaś wydają się o wiele bardziej wytrzymali, niż w innych produkcjach. Walka z niektórymi z nich może zająć nawet 20 minut (dla pojedynczej osoby), dlatego warto zaopatrzyć się w konkretny ekwipunek. Oraz wsparcie, oczywiście.

Jeśli Dauntless przypomina Wam serię Monster Hunter, to nie jest przypadek – twórcy przyznają się otwarcie, że inspirowali się dziełem firmy Capcom. Materiał zawdzięczamy redakcji Polygon.