Pantheon: Rise of the Fallen po premierze. Dobre recenzje, ale mało graczy

W miniony piątek, po dziesięciu latach oczekiwania, wreszcie doczekaliśmy się wydania Pantheon: Rise of the Fallen. Co prawda w trybie Early Access, ale to jednak zawsze publiczna premiera gry.

Podstawowe pytanie: czy Pantheon: Rise of the Fallen dowiózł oczekiwania?

Trudno powiedzieć. Oceny na Steamie są całkiem niezłe (76% pozytywnych recenzji), ludzie chwalą Pantheon za klasyczne podejście do gatunku MMO, bez wodotrysków i bez mnogości systemów.

Fantastyczna gra dla każdego, kto kocha klasyczny gatunek MMO. To taki Everquest z nowoczesnym interfejsem użytkownika.

To świetny przykład oldschoolowego społecznościowego MMO. Jeśli tego właśnie szukasz, ta gra to zapewnia.

Niestety jest też druga strona medalu. Fakt, że Pantheon: Rise of the Fallen jest tak oldschoolowy czy nawet archaiczny powoduje, że nie jest to raczej gra dla obecnej generacji playerów. Szczególnie że musimy jeszcze wspomnieć o niezbyt pięknej grafice, dyskusyjnym stylu graficznym (zmienionym w ostatniej chwili), mocno okrojonej zawartości oraz modelu Buy-To-Play, gdzie za egzemplarz Pantheon trzeba zapłacić ponad 180 zł.

To wszystko powoduje, że Pantheon: Rise of the Fallen nie porwał tłumów.

Licznik na Steamie pokazał w premierowy weekend zaledwie 2300 graczy online. To niezbyt duża grupa, która może stawiać przyszłość Pantheon pod znakiem zapytania.

https://store.steampowered.com/app/3107230/Pantheon_Rise_of_the_Fallen