Parlament Europejski weźmie lootboxy i farmienie golda pod lupę

Co jakiś czas wspominał na łamach tego bloga o tym, że politycy coraz bardziej interesują się grami. Część krajów przykładowo, zabroniła sprzedaży tytułów z lootboxami. W innych systemy do oceny wiekowej gier są bardziej restrykcyjne. Gdzie indziej z kolei w ogóle ogranicza się dostęp do tego typu rozrywki. A co na to Europa?

Parlament Europejski powoli postanawia zaadresować kwestię lootboxów, ale także farmienia golda, czy innych tego typu kwestii. Przegłosowano (577 głosów za z 648 głosów), aby zająć się raportem zwracającym uwagę na te tematy, który sugerował również, aby wprowadzić jedno, spójne podejście we wszystkich krajach Europy (czyt, członków Unii).

Chodzi między innymi o to, aby kupując grę, gracz wiedział co dokładnie nabywa i jakie mechaniki są tam obecne. Zmiany mają również ułatwić życie rodzicom, którzy dowiedzą się w co ich małolat gra. Mają również pomóc w kontrolowaniu czasu spędzanego przy grach, a także ograniczeniu wydawania na nie pieniędzy.

Powołana ma zostać komisja do spraw lootboxów, która zbadać ma ich wpływ. Pod uwagę zostaną wzięte rozmaite praktyki sprzedażowe oraz marketingowego, mające zachęcić do mikrotransakcji. Temat farmienia golda, nadużyć, łamania praw człowieka, czy nielegalnych interesów to również coś, nad czym pochyli się Parlament Europejski.

Więcej szczegółów oraz konkretów znajdziecie tutaj. Ja mam nadzieję, że z tego wszystkiego będzie więcej pożytku niż szkody, a nie na odwrót. Warto pamiętać, że wymienione kwestie póki co są (będą) badane, co jeszcze niczego nie oznacza.