Path of Exile pobił rekord popularności. Nawet twórcy gry się tego nie spodziewali...
Nie ma znaczenia, że od premiery Path of Exile minęło już pięć lat. Dzieło Nowozelandczyków z Grinding Gear Games z każdym kolejnym dodatkiem gromadzi coraz więcej osób.
Wczoraj/dzisiaj pobito rekord popularności gry. W szczytowym momencie steamowa wersja PoE miała 115 tys. (poprawka: wynik został poprawiony do 116k) równocześnie zalogowanych osób.
Nawet The Fal of Oriath, który był rewolucyjnym dodatkiem i który wprowadził do Path of Exile sześć nowych aktów, nie zgromadził takich tłumów, co debiutujący wczoraj Betrayal.
Nawet GGG było zaskoczone takim obrotem spraw. Trzeba było wprowadzić kolejki i umiejętnie organizować miejscem na serwerach. „Liczba graczy jest o 50% większa niż przy poprzedniej premierze”.
A weźcie pod uwagę, że mówimy tylko o Steamie. Przecież 30-40% fanów PoE wciąż bawi się na normalnym kliencie. Bardzo możliwe, że pękła granica 200k CCU.
Ciekawe, czy tak wielka popularność nowej ligi Path of Exile ma związek z Blizzardem i Diablo Immortal. Jak myślicie?