Pięć lat temu Path of Exile rzucił wyzwanie Diablo 3. A potem go pokonał...
Path of Exile jest już z nami od pięciu lat. Wszystko zaczęło się w październiku 2013 roku, kiedy raczkujący produkt niszowej firmy z „końca świata” (czyt. Nowej Zelandii), rzucił wyzwanie największej ówcześnie grze hack’n’slash, czyli Diablo 3.
No i wyszedł z tej batalii zwycięsko. Podczas gdy D3 popadało w coraz większy marazm, to PoE otrzymywało coraz więcej rzeczy, rozwijając się w ekspresowym tempie.
Przez pięć lat otrzymaliśmy setki aktualizacji i szesnaście (!!!) dużych dodatków, które są teraz podporą całego Path of Exile.
I to wszystko całkowicie za darmo. Grinding Gear Games ani razu nie zawiodło naszego zaufania. Path of Exile pozostał wolnym od jakiegokolwiek Pay2Win tytułem. Nie znajdziemy tam nawet jednego przedmiotu, który wpłynąłby negatywnie na balans rozgrywki.
"Niezależnie od tego, czy zacząłeś przygodę niedawno, czy byłeś z nami od samego początku, dziękujemy za przyłączenie się do nas w tej podróży. Twoja obecność jest zauważona i doceniona. Jesteśmy bardzo wdzięczni za całe wsparcie. Szczęśliwej rocznicy!"
My też dziękujemy… za wszystko!
TUTAJ znajdziecie pełną wersję komunikatu listu przesłanego przez Grinding Gear Games.