PlayerUnknown's Battlegrounds podzieli los CS:GO?

Dodany przez PefriX ponad 6 lat temu
11 6791
PlayerUnknown's Battlegrounds podzieli los CS:GO?

PlayerUnknown's Battlegrounds wprowadziło niedawno tryb pierwszoosobowy, ale również skrzynki ze skórkami. Konkretnie chodzi tutaj o cyfrowe fatałaszki dla naszych postaci, które prócz bycia wizualną atrakcją, nie mają żadnego zastosowania w grze, czy wartości. No, z tym ostatnim bym się nie zgodził…

O co chodzi? Podobnie jak w Counter-Strike: Global Offensive, PlayerUnknown's Battlegrounds pozwala na sprzedaż dropu ze skrzynek na steamowym rynku społeczności (Marketplace). Za saldo na platformie Valve możemy nabyć cyfrowe dobra do różnych gier, w tym PlayerUnknown's Battlegrounds. Nie musicie zatem liczyć na łut szczęścia, jeśli chodzi o zdobywanie przedmiotów – bogatsze osoby mogą kupić większość z nich poprzez Steam.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ceny potrafią zaskoczyć. Przypominam, że PlayerUnknown's Battlegrounds jest dopiero w fazie Early Access, a niektóre ubrania kosztują już ponad 200 dolarów. Nie wierzycie? Łapcie zatem tego linka!

Najtańsza koszulka warta jest na steamowym bazarze jedynie 0,05 dolara, co jest standardową ceną za typowe przedmioty. Nikt chyba jednak nie spodziewał się, że cena niebieskiej spódniczki będzie wynosiła ponad 500 dolarów. Specjalną bandanę z kolei można nabyć za niecałe 400 dolarów. Chcecie czerwony płaszcz (modny w tym sezonie)? Wydajcie na niego 100 dolarów, a co!

Oczywiście PlayerUnknown's Battlegrounds daleko do cen Counter-Strike: Global Offensive, gdzie niektóre przedmioty mają wartość niecałych 2 tysięcy dolarów. Niemniej przypominam, że tegoroczny hit dopiero raczkuje w kwestii skrzynek i cyfrowych ciuchów. Ciekawe, czy trend się utrzyma oraz jak szybko deweloperzy wykorzystają okazję do wprowadzenia nowych ubrań…


11 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube