Plotka - nowe DLC do Destiny 2 wyjdzie w marcu i nazywać się będzie…
Reddit nigdy nie zawodzi. Jeśli chodzi o „przypadkowe bycie w odpowiednim miejscu i czasie”. Na PlayStation Store wyciekła nazwa najnowszego DLC do Destiny 2. Pojawiła się na kilka chwil, a następne znikła. W końcu pewnie ktoś „zupełnym przypadkiem” to opublikował, a „czujny użytkownik” zdążył porobić odpowiednie screeny. Kurde, tacy ludzie powinni pracować w służbach bezpieczeństwa!
Dobra, już przestaję dworować, bo pora przejść do konkretów. Dzięki powyższemu przeciekowi „wiemy”, że kolejne, płatne DLC do Destiny 2 nazywać się będzie „Gods of Mars”. Oczywiście, nie jest to nazwa oficjalnie ujawniona, dlatego wszystko może się jeszcze zmienić. Chociaż przy Curse of Osiris było dokładnie tak samo, więc możliwe, że przy bogach Marsa pozostaniemy.
Kiedy po raz kolejny gracze powinni sięgnąć do portfeli? W marcu. Wtedy wybierzemy się na wycieczkę na Marsa, gdzie czeka nas kontynuacja fabuły, a miejscem misji mają być Clovis Grove oraz Charlemagne's Vault. Prócz masy nowych broni i sprzętu, spotkamy zupełnie nowe wyzwanie, czyli frakcję Charlemagne's Remnants.
"Destiny 2 Expansion II: Gods of Mars sends your Guardian on a long journey to a brand-new destination—the Frigid Vale of Mars, with an array of new missions, adventures, and enemies to fight," the now-removed PSN description states. "Charlemagne has reawoken on Mars and has imprisoned Rasputin within an ancient vault. Work with the elusive Ana Bray—long thought to be dead, in order to combat Charlemagne's Remnants, free Rasputin, and uncover the secrets of Clovis Bray."
Teraz uwaga. Wszystkie, powyższe informacje mogą być fałszywe/błędne.
Różne źródła donoszą, że przeciek jest tylko fotomontażem i nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Środowisko z kolei podzieliło się na dwa obozy – jedni wierzą, że Gods of Mars to prawda, inni z kolei wskazują, że nie. A Wy jak sądzicie?