Po 19 godzinach zabili bossa i pokonali nowy rajd w Destiny 2!
Nie tylko w WoW-ie trwa wyścig rajdowy wyścig o „World First”. To samo tyczy się, a raczej tyczyło się Destiny 2 i najnowszego dodatku „Forsaken” (Porzuceni).
Wczoraj wieczorem został tam odblokowany nowy rajd – Last Wish. Setki, baa, tysiące śmiałków ruszyły do walki z nowymi przeciwnikami. Nie było to jednak proste, bo Last Wish okazał się sporym wyzwaniem, nawet dla weteranów produkcji.
Dopiero dzisiejszym popołudniem, po 19 godzinach ciągłego „grindu” (ginęli i wracali, ginęli i wracali itd.), udało się pokonać finałowego bossa. Oprócz cennego lootu, Bungie przygotował dla „zwycięzców” specjalne paski, które będą im przypominać o ich niesamowitym wyczynie.
Congratulations to the Last Wish World First Raid winners!
— Bungie (@Bungie) September 15, 2018
💠 Modern
💠 Sweatcicle
💠 Ehroar
💠 Indica
💠 FleshCrunch
💠 Gladd pic.twitter.com/k3pwMk8rKn
Dla porównania, poprzedni rajd z Destiny 2 (ten z Leviathanem) został oczyszczony po 6 godzinach. Tutaj zajęło to trzy razy więcej czasu. Sami więc widzicie, że poziom trudności znacznie wzrósł od ostatniego razu.
Destiny 2 kosztuje około 170-180 zł. Najlepiej kupić od razu legendarny pakiet „Forsaken”, który oprócz nowego dodatku odblokuje nam podstawkę oraz poprzednie DLC (Curse of Osiris oraz Warmind).
Poniżej znajdziecie świeżutki gameplay od naszych bohaterów. Ostatnie 20 minut walki: