Podszywał się pod twórców Destiny, teraz zapłaci karę
Raz na jakiś czas informujemy was o sprawach sądowych, związanymi z grami, głównie tymi sieciowymi. Głównie dotyczą one sprzedawania cheatów do różnych tytułów, ale znajda się też inne sprawy. Bungie ostatnio wygrało sprawę przeciwko firmom, które tworzyły takie oprogramowanie.
Teraz twórcy serii Destiny, postanowili znowu pójść na batalię sądową, tym razem jednak nie chodzi o oprogramowanie do oszukiwania a o co innego. Na początek trochę historii z całego zajścia.
Bungie jakiś czas temu wysłało maile do paru kanałów na YouTube z prośba o zdjęcia materiałów, które łamią prawa autorskie. W jednym znalazł się kanał o nazwie Lord Nazo. Wrzucał on ścieżkę dźwiękową z gry, co się nie spodobało firmie i zażądała usunięcie ich. Autor wcześniej wymienionego kanału oczywiście tego nie zrobił i czekał, aż YouTube zrobi to automatycznie i potem kontynuował wrzucanie muzyki z Destiny.
Teraz przejdźmy do sedna sprawy. Pan Nicholas Minor, który jest właścicielem kanału Lord Nazo. Podszywał się pod firmę Bungie, tworząc fałszywe konta e-mail i reprezentował ich, wysyłając wiadomości do innych kanałów, aby ci zdjęli swoje filmy łamiące prawo autorskie. Bungie powiedziało, że ma dosyć i wytoczyło pozew przeciwko w/w osobie i żądają odszkodowania w kwocie 7.7 milinów dolarów.
Cały pozew możecie znaleźć tutaj.