Pokonał solo najtrudniejszego bossa w Destiny 2. Nikt nie powtórzy tego wyczynu
Dodany przez guru ponad 5 lat temu
4 8616
Tym osiągnięciem żyła cała społeczność Destiny 2.
Kilka dni temu gracz o nicku „Tazus” wybrał się do rajdu Last Wish, aby pokonać najtrudniejszego bossa w grze – Rivena. Solo!
Udało się… chociaż nie bez kontrowersji, bo oprócz skilla, doświadczenia i szybkiego swapowania ekwipunku „Tazus” skorzystał z buga, który zwiększał jego obrażenia. Bez tego pokonanie „Rivena” nie byłoby możliwe. Mówimy przecież o bossie, który jednym atakiem (musimy ustrzelić odpowiednią parę oczu) potrafi zabić całą drużynę, a co dopiero pojedynczego gracza.
Jednego możemy być jednak pewni. Nikt nie powtórzy już tego wyczynu. Bungie naprawiło błąd z obrażeniami, więc kolejna taka solowa ekspedycja na pewno skończy się szybką śmiercią.