Polak przekroczył Banuta Door i odkrył wreszcie największą tajemnicę Tibii!

Gratuluję 15,804 osobom, które o godzinie 20:46 (23 czerwca 2017 roku) były świadkami historycznej rzeczy!

Po latach oczekiwania wreszcie zobaczyliśmy, co znajduje się za „tajemniczymi” dzrzwiami na Banuta Door, które może przekroczyć tylko i wyłącznie gracz z 999+ lvl na postaci. Dokonał tego – a jakże – nasz rodak Dev onica (1001 level), który nie tak dawno temu dał się wam poznać z „cebulowej” afery z piecioma tysiącami dolarów w roli głównej. Teraz zamiast pieniędzy postanowił wysępić widzów na Twitchu – ogłosił, że ujawni sekret, gdy liczba przekroczy 12 tysięcy. Udało się! W niespełna 20 minut liczba viewersów podskoczyła z 2,5k do niemal 16k. Nie miał więc wyboru, musiał wejść do teleportu…

No i wszedł.

Został przeteleportowany na skraj malutkiej wyspy. Uważni czytelnicy MMORPG.org.pl pewnie pamiętają, że właśnie ta wyspa była prawdopodobym miejscem pobytu gracza Kharsek (pierwszy Tibijczyk z 999 lvl, który przekroczył Banuta Door rok temu, ale nie pokazał, co się tam znajduje). Wygląda na to, że to ta sama lokacja. Wystarczy spojrzeć na minimapkę.

Za wejście w Banuta Door Dev onica odebrał również specjalny puchar (czy to właśnie ta "wielka" nagroda, o której plotkowano? - jeśli tak, to bardzo słabo), który nagradza „największych” i najbardziej zasłużonych Tibijczyków. "You see a golden goblet. It weight 15.00 oz. It is given for reaching level 999. Awarded to Dev onica". 

Co było potem? Nasz rodak ewakuował się z tajemniczej lokacji i wrócił do expienia. Obiecał jednak powrócić na Banuta godzinę później w celu wykonania równie „tajemniczego” questa. Tak też zrobił. Wtedy też zobaczyliśmy dokładny wygląd (i rozmiar) wyspy. Jest bardzo mała. Znajdziemy tam tylko parę dekoracji (balony, piłki plażowe, leżaki itd.) oraz mały domek z kilkoma NPC-kami w środku. Rozmowa z nimi i wykonanie specjalnej misji gwarantuje otrzymanie jednego z fajnych (i super drogich) przedmiotów np. Golden Helmet.  

Problem w tym, że... nikt nie wiedział, jak "zagadać" do NPC. Dev onica próbował na milion sposobów, ale na razie mu się to nie udało. Padł nawet pomysł zatelefonowania do Kharska (TOP1), który już odwiedził tę wyspę, ale rzecz jasna nikt nie miał do niego numeru telefonu. W grze też był offline Na Twitchowym czacie pojawiły się oczywiście tysiące propozycji od widzów, ale żadna z nich - no może poza dwoma przypadkami, które popchnęły questa do przodu - nie okazała się trafna. Polak z 1001 lvl nie ma pojęcia, od której strony "ugryźć" teraz misję. W końcu pewnie mu się to uda, ale do tej pory pozostaje nam czekanie. Bierne czekanie. 

Reasumując. "Wielką" tajemnicą Tibii okazała się być - paradoksalnie - malutka wyspa pośrodku niczego, z "bananowym" questem, którego nikt nie wie, jak dokończyć. Na otarcie łez został więc złoty puchar oraz przejście do tibijskiej historii. Bo chcecie czy nie, ale to właśnie Polak (ten Polak!) stał się pierwszym graczem, który PUBLICZNIE przekroczył Banuta Door. Gratulacje! 

PS Wyrazy współczucia dla gracza o nicku Lyh, która expił na złamanie karku, aby tylko pokazać ludziom ów tajemnicę. Spóźnił się...