Polski Taern nadal nie może sobie poradzić z DDoS-ami
Pamiętacie pewnie, że w sobotę jacyś <brzydkie słowo> zaatakowali polskiego The Pride of Taern (Duma Taernu), co praktycznie uniemożliwiło jakąkolwiek normalną zabawę z tym polskim MMORPG-iem.
Od tego momentu minęły prawie 3 dni… i niestety wiele się nie pozmieniało. Ludzie nadal narzekają na spore utrudnienia: albo nie mogą się zalogować, albo napotykają ich tam masakryczne lagi. Niektórym osobom puszczają już nerwy, choć to akurat zrozumiałe. Jakbyśmy się czuli, gdyby kilka dni pod rząd nie było nam dane pograć w nasz ukochany tytuł MMO?
Najlepiej podsumował to gracz o nicku Dabon: „jakiś dzieciuch z odrobiną oleju we łbie wam ddosuje serwery, a wy tylko ślęczycie i jesteście zdani na jego łaskę”
PS Będzie rekompensata. Co dokładnie, jeszcze nie wiadomo, ale wszystkiego dowiemy się, gdy studio White Moon poradzi sobie z problemami. O ile sobie poradzą...