Polskie MMO, Edengrad, sprzedało akcje, aby wrócić do życia, ale aktualizacji wciąż brak

Ostatnim razem pisałem o Edengrad w raczej negatywnym świetle. Prawie rok temu na łamach portalu pojawiła się informacja, wskazująca, że ekipie Huckleberry Games podobno brakuje pieniędzy, przez co cierpi ich projekt survivalowego MMO. Mamy nowe doniesienia w tym temacie, ale najpierw muszę Was najmocniej przeprosić – są mocno opóźnione. Do tego źródło nie każdemu może pasować.

W biznesowym wydaniu Wyborczej, 13 czerwca 2019 roku (ponad miesiąc temu!) pojawiła się informacja o sprzedaży akcji spółki Huckleberry Games. Deweloperzy dzięki emisji akcji na giełdzie, mieli zyskać 1,5 miliona złotych. Pieniądze miały zostać przeznaczone na prace nad Edengrad, dalszy rozwój gry oraz wdrożenie nowej strategii operacyjnej. W sumie podano, że zdobyte środki zostaną wydane na ukończenie tego projektu oraz rozpoczęcie prac nad nowymi.

"Emisja serii F była bardzo ważnym krokiem w historii spółki. To dzięki niej spółka będzie mogła kontynuować pracę nad naszym flagowym produktem, czyli 'Edengradem' oraz wesprze rozwój nowych obiecujących projektów. Cieszymy się, że kolejni akcjonariusze, pomimo stosunkowo kiepskiego PR-u wokół spółki, uwierzyli w nią i razem z nami chcą ją rozwijać, a my w zamian zapewnimy im nową, lepszą jakość."

Z komunikatu dowiadujemy się, że Edengrad miał otrzymać aktualizację „Your Own Wasteland” w czerwcu 2019 roku. Aktualizacja miała wprowadzić możliwość uruchamiania własnych, prywatnych serwerów gry oraz jej modyfikowanie, aby tworzyć własne światy, questy, przeciwników, czy przedmioty.

Uspokajam – według steamowej strony Edengrad, wspomnianej aktualizacji jeszcze nie ma. W zasadzie ostatni komunikat od deweloperów pochodzi z 19 listopada 2018 (przynajmniej na Steamie) i informuje o „Stay tuned, we’re back soon!”. Wygląda zatem na to, że to „soon” jest iście Blizzardowe. Miejmy nadzieję, że jak już wrócą, to w wielkim stylu.

W ogóle, pamiętacie o Edengrad? To projekt polskiej gry MMO, umiejscowionej w postapokaliptycznym świecie i stawiającej na survivalowe aspekty.  Na Kickstarterze zebrał około 190 tysięcy złotych (dokładnie 41,535 funtów). W 2017 roku zadebiutowała w ramach Early Accessu – wzbudziła niemałe zainteresowanie, ale po krótkim czasie jakoś słuch o niej zaginął. Serwery działały, aktualizacji brakowało, ale za to mieliśmy obietnicę powrotu. No to czekamy…