Powolna śmierć Battleborn. Populacja gry wróci wkrótce do stanu sprzed wersji Free2Play

Nie chcemy was straszyć, ale Battleborn może wkrótce opuścić świat „żyjących” gier wideo. Dane dotyczące liczby graczy na STEAM są brutalne, są przykre, są niepokojące, ale niestety są prawdziwe. Bardzo prawdziwe.

Wersja Free-To-Play, która wystartowała 6 czerwca – teraz możemy to już oficjalnie napisać - nie pomogła nowej grze twórców Borderlands. Oczywiście, zanotowaliśmy wzrost liczby aktywnych osób, ale było to krótkotrwały sukces. Hype skończył się po kilku dniach, a ludzie zwinęli manatki i wrócili do swoich ulubionych tytułów.

Od drugiej połowy czerwca obserwujemy postępujący i bardzo regularny spadek graczy. Jeśli tendencja się utrzyma, to za 2-3 tygodnie wrócimy do liczby sprzed wersji F2P. To będzie absolutna katastrofa… Battleborn miał przecież rywalizować z Paladins o miano najlepszej gry w swojej kategorii (FPS-MOBA), tymczasem skończył poza listą 100 najpopularniejszych tytułów na STEAM.  

Wczoraj grało tam… 250 osób. Epic fail do potęgi.

Niektórych gier nie da się uratować, nawet jakbyśmy tego bardzo chcieli.

W Battleborn zagracie TUTAJ. Nie wiem tylko, czy znajdą się chętni po tym newsie…