Premiera No Man's Sky znowu zagrożona

Jeżeli odrzucić teorie spiskowe to No Man's Sky jest niesamowicie pechową grą. 

To już kolejny raz kiedy twórcy tej gry borykają się z przeszkodami na drodze do premiery. Wszyscy fani trzymali kciuki, żeby nic już nie stanęło na przeszkodzie do oficjalnego debiutu, a tymczasem, jak donoszą holenderskie media tutaj, okazało się, że koncept proceduralnie generowanego wszechświata ktoś już opracował, a co więcej...opatentował. Przynajmniej w teorii, ponieważ mówimy o matematycznym równaniu, które wygląda w ten sposób:

Johan Gielis - wynalazca, który zastrzegł sobie prawo do wykorzystania formuły w niektórych celach, jak na przykład do stworzenia edytora graficznego pozwalającego na wygenerowanie nieskończonej liczby obiektów, jest obecnie członkiem firmy Genicap, której reprezentacja nagle ogłosiła, że pracuje aktualnie nad grą wykorzystującą Superformułę i dlatego martwi się o swój patent. Holenderska firma zapewnia, że nie chce opóźnić premiery No Man's Sky mimo, iż dziwnym zbiegiem okoliczności cała sprawa wychodzi na jaw tuż przed premierą.

Miejmy nadzieję, że ta kwestia rozejdzie się po kościach.