Prezydent Blizzarda: “nie robimy gier z NFT”

Sprawa nie jest jednak taka oczywista.
Co prawda Mike Ybarra – nowy prezydent Blizzard Entertainment – napisał we wczorajszym Tweecie, że nikt w jego firmie nie zajmuje się NFT (cytat: “no one is doing NFT”)…

… ale z drugiej strony te plotki-ploteczki nie wzięły się z niczego. Winnym jest sam Blizzard, który wysłał ostatnio do swoich graczy specjalną ankietę, pytając o różne rzeczy.
Jakie rzeczy? Opcje cross-play, wirtualną rzeczywistość oraz właśnie NFT. To wystarczyło, żeby rozgrzać internet.

To, że teraz Blizzard nie robi gier NFT, ani nie zamierza wprowadzić krypto do WoW-a czy Hearthstone, nie oznacza, że nie zrobi tego w przyszłości.
Coraz więcej firm – nawet tych wielkich – zamierza przerzucić się na NFT lub blockchain, przekształcając swoje produkcje w “Play To Earn”.
Ale być może Blizzard dołączy do nielicznej grupy producentów typu Square Enix (FFXIV) czy CCP (EVE Online), którzy pokazali NFT środkowy palec. Pożyjemy, zobaczymy.