Problemy problemami, ale Monster Hunter World nadal sprzedaje się jak świeże bułeczki
Iceborne ma swoje problemy techniczne (Capcom naprawi save’y i nadmierne zużycie CPU dopiero w następnym patchu), co nie zmienia faktu, że pierwszy i ostatni dodatek do Monster Hunter World już teraz osiągnął sporu sukces finansowy.
Japończycy ogłosili, że łączna liczba sprzedanych egzemplarzy Iceborne przekroczyła 4 miliony!
Z kolei cały Monster Hunter World rozszedł się w nakładzie 15 milionów kopii, stając się motorem napędowym całej firmy. Żadna inna gra Capcomu nie okazała takim sukcesem (wynik Resident Evil 5 jest o połowę gorszy).
Zasłużenie? Chyba tak. Monster Hunter World jest drogi, jest wymagający, jest hardkorowy, ale jest także bardzo grywalny (pomijając ostatnie ekscesy z Iceborne).
Szkoda, że Monster Hunter Online nigdy nie dotarł do Europy. Pełnoprawna gra MMORPG w tym uniwersum byłaby czymś świetnym.