PUBG Corp. pozywa chiński urząd o prawo do znaku handlowego „Chicken Dinner”

PUBG Corp. ma na swoim koncie sporo pozwów sądowych. Wydawać by się mogło, że zabawa z prawnikami dobiegła już końca, a tu jednak deweloperzy z Korei Południowej postanowili wszystkich zaskoczyć. Tym razem bowiem dobierają się do chińskiej biurokracji.

Rejestracja znaku towarowego/handlowego to ważna sprawa przy budowaniu świadomości marki. Nie ulega wątpliwościom, że dla Playerunknown's Battlegrounds istotne jest słynne już „winner winner chicken dinner”, które nie jest niczym nowym – okazało się, że to stary slang z kasyn. PUBG Corp. chciało zarejestrować w Chinach wyrażenie 今晚吃鸡, które w dosłownym tłumaczeniu oznacza „Chicken Dinner”, a odnosić się ma do napisu towarzyszącego nam przy wygraniu meczu w PUBG.

Chiński urząd zajmujący się prawami własności intelektualnej (National Intellectual Property Administration/Chiński Urząd Patentowy) nie wyraził jednak zgody. Wszystko z powodu braku biznesowego charakteru tego znaku towarowego. Myślicie, że PUBG Corp. odpuściło?

Nie, deweloperzy postanowili pozwać organ administracyjny Chin. Wskazują, że problematyczne powiedzonko było przez „kilka lat” używane w celach promocji Playerunknown's Battlegrounds , a do tego kojarzone jest z ich produkcją, dlatego warto zarejestrować je jako znak towarowy.

Tego jeszcze nie grali :). Źródłem informacji z Chin pozostaje niezawodne MMOCulture.