PUBG zmądrzało i wycofało pozew przeciwko Fortnite
Jak donosi serwis Bloomberg, PUBG Corporation bez żadnego wytłumaczenia wycofało pozew – złożony w sądzie w stolicy Korei Południowej - przeciwko twórcom Fortnite.
Widocznie twórcy PlayerUnknown’s Battlegrounds nie chcieli się dłużej ośmieszać. Przecież ich skarga (ujawniona kilka tygodni temu) była pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Nie mówiąc o tym, że koniec końców cała sytuacja obróciła się przeciwko PUBG-owi. W komentarzach było więcej pretensji i jadu w stosunku do Battlegrounds niż Fortnite.
Tak naprawdę to nawet nie było do końca wiadomo, o co mają dokładnie pretensje do Epic Games. Przecież Fortnite to kompletnie inna gra, która – poza przynależnością do gatunku Battle Royale – nie ma absolutnie nic wspólnego z PlayerUnknown’s Battlegrounds. Inna grafika, inna mechanika (budowanie!), inne uniwersum... praktycznie wszystko było inne.
Plotkowano, że może chodzić o zamieszanie z silnikiem graficznym, ale w tym wypadku pozew sądowy również wydawał się idiotyczny.
Nie bronimy PUBG Corp. walczyć z chińskimi mobilnymi podróbkami gry, które cały czas zalewają rynek (Knives Out, Rules of Survival itd.), ale po jaką cholerę chcieli wojować z Fortnite? Może to była ich osobista vendetta? Może nie chcieli się pogodzić z faktem, że Fortnite przebił popularnością i grywalności ich produkt?
Tego się już jednak nie dowiemy.