Rainbow Six Siege przejdzie na Free-to-Play? Producent gry tego nie wyklucza
Przyznaję się bez bicia – lubię oglądać Rainbow Six Siege, ale nie lubię w ten tytuł grać. Jestem zwyczajnie w niego za słaby. Darzę jednak dzieło Ubisoftu szacunkiem tak, jak CS:GO w które również nie gram. Obie gry wymagają zaangażowania i nauczenia się wielu elementów, co traktuję za wymówkę dla swojego braku umiejętności.
Dzisiaj jednak nie o tym, jakim jestem noobem, ale o przyszłości Rainbow Six Siege. Gra przeszła długą drogę i chyba jak każdy, sieciowy tytuł Ubisoftu, potrzebowała czasu, aby znaleźć swoje miejsce na rynku. Teraz śmiało można powiedzieć, że to jedna z popularniejszych, sieciowych strzelanek, w dodatku stawiająca na bardziej taktyczną zabawę. Co ciekawe, cały czas dostępna jest w modelu Buy-to-Play. Twórcy jednak nie wykluczają, że w z czasem podzieli los CS:GO i przejdzie na Free-to-Play.
Wszystko jednak ostatecznie zależy od samej firmy, a nie ekipy zajmującej się rozwojem Rainbow Six Siege. Producent gry zwrócił również uwagę, że zniesienie opłaty to najmniejszy problem gry. Przejście na Free-to-Play związane byłoby z przypływem nowych graczy, ale również nasileniem zjawiska „smurfingu”. W końcu nie byłoby żadnego ograniczenia w tworzeniu nowych kont przez weteranów i tym samym uprzykrzania życia początkującym.
Żadnego bana za „smurfing” w Rainbow Six Siege nie dostaniecie, ale deweloperzy chcą stworzyć zdrowe i sprawiedliwe środowisko gry, w którym gracze nie muszą się obawiać, że nagle będą zmuszeni do grania z profesjonalistami. Z tego powodu Ubisoft pracuje nad nowymi rozwiązaniami tego problemu.
Kto wie, może już niedługo coś wymyślą i Rainbow Six Siege przejdzie na Free-to-Play? Zwraca się bowiem uwagę, że tytuł ten ma już pięć lat i to podobno idealna pora na transformację oraz zastrzyk świeżej krwi. Pytanie tylko, czy to rzeczywiście jest potrzebne tej grze?