Reklamówka z kupą na stoisku Fortnite podczas Gamescom 2018? Nie.
Nie wierzcie we wszystko, co przeczytacie w Internecie. Taki napis powinien pojawiać się, kiedy użytkownik po raz pierwszy (a może przy każdym skorzystaniu?) otrzyma dostęp do Sieci. Z tej przestrzeni publicznej korzystają bowiem różne osoby i możecie czasami dowiedzieć się doprawdy fascynujących rzeczy.
Przykładowo niemiecki portal podał, że podczas Gamescom 2018 wydarzyła się śmierdząca sytuacja. Według ich doniesień, jeden z „fanów” Fortnite czekając w kolejce do stoiska w pewnym momencie zrezygnował. I na miejscu zostawił papierową torbę. Ta z kolei miała być pełna ludzkich fekaliów. Taka tam „niespodzianka”.
Plotka pogalopowała dalej, dodając jej skrzydeł oraz nowych elementów. Następne doniesienia sugerują, że uczestnicy imprezy wdepnęli w przykrą zawartość papierowej reklamówki i rozsmarowali jej po całej hali. Co lepsze, dostarczyciel „niespodzianki” wcale nie wyszedł z kolejki, bo liczył na ekskluzywny spray do Fortnite.
Co na to Epic Games? Firma jest przerażona, że musi dementować takie plotki. Nic takiego na Gamescom 2018 nie miało miejsca. W innym przypadku social media oraz poważne portale zostałyby zalane zdjęciami z „miejsca wypadku”.
Z drugiej strony ludzie potwierdzają, że o ile ta historia jest nieprawdziwa, tak wbrew pozorom okazuje się całkiem prawdopodobna, Podczas wydarzeń gamingowych niejednokrotnie dochodziło do nietypowych incydentów z kupą w roli głównej.
A skąd zapewne wziął się początek tej plotki? Zapewne ktoś czekający w kolejce po zdobycie fantów z Fortnite zwyczajnie wydzielał brzydką woń, ew. kolokwialnie „śmierdział kupą”. I to wystarczyło, aby plotka zaczęła żyć własnym życiem. A nietypowe zapachy podczas wydarzeń skupiających duże skupiska ludzi są czymś standardowym (nie użyje słowa normalnym, bo to nie jest normalne). Ciasno, tłoczno, duszno, jedni mają problem z potliwością, inni z higieną osobistą. Wiele nie trzeba J.
Poza tym, gdyby całość była prawdą, to znając Epic Games, otrzymalibyśmy odpowiednio „gówniany” taniec do Fortnite! A teraz sam sobie zadaję pytanie, po co ja w ogóle o tym pisze…
I can’t believe I need to tweet this, but this did not happen. https://t.co/P6n0hcatsM
— Nick Chester (@nickchester) 24 sierpnia 2018