RIP Bless Online? Poznaliśmy (wysoką) cenę gry oraz datę premiery!
Bless miał nie popełnić błędów poprzedników w kwestii początkowej ceny czy PR. Niestety, Neowiz Studios już na samym początku strzeliło sobie samobója.
Standardowy (najtańszy) egzemplarz Bless będzie kosztował… 40 dolarów/40 euro, czyli grubo ponad 150 zł. Za full pakiet zapłacimy już jednak 200 dolarów/200 euro.
Rozumiemy, że Bless to produkt z kategorii AAA i Europejczycy/Amerykanie muszą zwrócić koszty produkcji (60 mln dolarów budżetu), ale chyba nawet najwierniejsi fani produkcji nie spodziewali się tak wysokiej ceny. 150-170 zł za niedokończonego MMORPG, który dwukrotnie zaliczył już (epic) faila na świecie. Ehh…
A ja głupi myślałem, że Bless pójdzie drogą Black Desert i zaoferuje tańsze niż zwykle pakiety (40-80 zł), dzięki którym przekona do siebie niezdecydowanych i trochę biedniejszych graczy.
Na domiar złego w grze pojawi się opłacane co miesiąc konto Premium. Nie wiadomo, co wejdzie w skład takiej „premki”, ale już się boimy (szczegóły poznamy 28 maja).
I najlepiej będzie, jak nie wejdziecie dzisiaj na Reddita gry. W komentarzach trwa niekończąca się wiązanka pretensji i żalu w stronę producentów. Wiele osób postawiło już krzyżyk na tym MMORPG, nie czekając nawet na wieczorną konferencję, która miała oficjalnie ujawnić szczegóły premiery. Ktoś się jednak pośpieszył z publikacją na oficjalnej stronie i mimo że artykuł już zniknął, to ludzie porobili odpowiednie screenshoty. No i bomba wybuchła...
"I guess bdo isn't bad after all."
"Yeah $40 and "Premium Membership". Yeah this is fucking nuts. Nobody predicted that Neowiz would be this greedy for money. My hype has been killed."
"Buy2Play (40$ the cheaper one) plus Subscription? C'mon Neowiz. Not buying this sorry."
"$200 for the last pack. Holy fuck, what a joke."
"So a really high starting price with cash shop and a sub?"
Bless wystartuje 30 maja, chociaż Pre-Orderowcy wejdą dwa dni wcześniej.
Serwery zostaną zlokalizowane we Frankfurcie (Niemcy) oraz Virginii (USA).