Roblox pozwany o 200 milionów dolarów przez muzyków
Roblox to tytuł, który w Stanach Zjednoczonych cieszy się ogromną popularnością, ale nie tylko – na całym świecie nie brakuje graczy, również w Polsce. Niemniej u nas nie jest to tak bardzo rozchwytywana produkcja, chociaż najmłodsi chętnie po nią sięgają. Fenomenu nie rozumiem, ale ciężko kłócić się z liczbami – miliony graczy znikąd się nie biorą.
Ostatnio twórcy Roblox porzucili określenie „gra” i chcą, by ich projekt nazywany był „doświadczeniem”. Teraz z kolei sprawa jest o wiele poważniejsza, bowiem wytoczono wobec deweloperów sprawę sądową i pozwano ich o 200 milionów dolarów. Powód?
National Music Publishers’ Association ogłosiło pozew wystosowany wobec Roblox, a powodem jest nieautoryzowane wykorzystanie utworów muzycznych artystów. Całość została podpisana przez sporą liczbę muzyków oraz grup.
National Music Publishers’ Association zwraca uwagę, że Roblox skutecznie omija płacenie „royalites” muzykom, których utwory są wykorzystywane w grze, a do tego sama firma zarabia miliony dolarów naruszając prawo oraz nie płacąc tantiemów. Gracze muszą bowiem płacić każdorazowo, gdy przesyłają plik z utworem muzycznym, a Roblox nie blokuje tego, ani nie wprowadza żadnych ustawień sprawdzających, czy muzyka w ten sposób pojawiająca się w grze jest legalna. Efektywnie firma po prostu zarabia na łamaniu prawa.
Organizacja potwierdziła również, że poza Roblox na ich radarze są również streamerzy na Twitch. Muzycy chcą bowiem, aby włodarze platformy wprowadzili odpowiedni regulamin oraz umowy licencyjne, aby artyści nie byli poszkodowani.