Roblox pozywa gracza, który terroryzował twórców oraz społeczność
Roblox w Polsce nie jest tak popularny, jak w Stanach Zjednoczonych, ale rodaków spotkamy i tam. Zwłaszcza tych młodszych, bowiem wydawać by się mogło, że to „target” tego tytułu. Można jednak się zdziwić – Roblox daje takie możliwości i narzędzia, że znajdziemy tam graczy z różnego przedziału wiekowego.
Jeden z nich, znany jako Ruben Sim, nieco się zagalopował, w efekcie czego sąd zadecyduje o jego losie. Twórcy Roblox wystosowali przeciwko niemu pozew w którym oskarżają go o łamanie regulaminu, oszukiwanie, używanie nielegalnych narzędzi i inne podłości. Firma wyliczyła, że szkoda wynosi 1,6 milionów dolarów, więc tyle oczekują od niego odszkodowania.
Co jednak zrobił Ruben Sim? Jeśli chodzi o przeszłość to napastował innych graczy, używał homofobicznych oraz rasistowskich wyzwisk, uploadował zdjęcia Adolfa Hitlera i dopuszczał się innych niegodziwości. To zafundowało mu banicję z Roblox, ale nie przeszkodziło mu to wcale!
Ruben Sim postanowił hackować konta innych użytkowników, aby za ich pośrednictwem szerzyć terror w grze. Groził deweloperom, a nawet zgromadził popleczników pomagających mu w działaniach. Dzięki temu udało mu się wszystkich przekonać, że wydarzenie Roblox Developers Conference w San Francisko będzie celem ataku terrorystycznego. W efekcie zareagowała policja oraz prywatna ochrona, zamykając budynek, aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo. Dowcip ten kosztował 50 tysięcy dolarów.
Nie powstrzymało to Rubena Sima w dalszych działaniach. Przejmował kontrolę nad serwerami, uploadował na nich pornografię lub inne, niedozwolone treści (np. siebie samego nago lub sex grę), napastował graczy oraz twórców na social media. Jakby tego było mało, zarabiał na tym wszystkim! Nagrywał swoje działania i na kanale YouTube publikował poradniki jak hackować Roblox, a także prowadził Patreona.
Miarka się przebrała, dowody zostały zebrane i teraz Rubena Sima czeka przeprawa w sądzie. Koniec śmieszkowania.