"Rozczarowanie", "Chrono Odyssey jest toporny", "kopia New World" , "ma potencjał"

Dodany przez guru około 11 godzin temu
50 2627
"Rozczarowanie", "Chrono Odyssey jest toporny", "kopia New World" , "ma potencjał"

Dziś rano zakończyła się pierwsza faza Closed Bety Chrono Odyssey.

Pierwszy raz mogliśmy zagrać wybróbować grę i przekonać się na własnej skórze, czy Chrono Odyssey rzeczywiście jest tak next-genowy, jak wskazywałyby na to wcześniejsze zwiastuny i zapowiedzi.

(moja opinia)

No cóż… NIE JEST. Przynajmniej nie w tej wersji, którą zobaczyliśmy w weekend.

Chrono Odyssey nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Baa, do pewnego momentu uważałem go jako “scam”, ale to byłoby jednak trochę krzywdzące. Owszem, Chrono Odyssey ma „szkielet”, ma potencjał na stanie się czymś wielkim, ale wymaga jeszcze ogromu pracy pod praktycznie każdym elementem. Każdym. Mam nadzieję, że deweloperzy wezmą głosy krytyki do serca (bo to nie tylko mój głos), usiądą spokojnie i dokończą produkcję, nawet jeśli miałoby to zająć jeszcze rok lub dwa lata (btw, raczej zapomnijcie o tegorocznej premierze). Bo absolutnie nie ma się co śpieszyć. W takiej lub podobnej formie Chrono Odyssey nie ma szans przetrwać na rynku.

A co konkretnie „nie działa” w Chrono Odyssey?

Zacznijmy może od grafiki, która jest słaba/przeciętna (i to nawet na maksymalnych ustawieniach) i w ogóle nie przypomina tego, co widzieliśmy na wcześniejszych zwiastunach czy screenshotach. Nastąpił ogromny, gigantyczny downgrade wizualny i tylko ślepy tego nie zauważy. Throne and Liberty może spać spokojnie, bo pozostaje najpiękniejszym MMORPG na świecie. Chrono Odyssey w obecnej formie może co najwyżej konkurować z 10-letnim Black Desert. 

Optymalizacja także pozostawia wiele do życzenia. Co z tego, że wasz komputer spełnia rekomendowane wymagania sprzętowe, jeśli nawet na zmniejszonych ustawieniach mamy problem z zachowaniem płynności. To jednak kwestia techniczna, która może być załatwiona w przyszłych fazach testów.

Co dalej: drewniane sobie animacje postaci, efekty umiejętności (jakie efekty?!) koszmarne ustawienie kamery w czasie potyczek, nienaturalne (czyt. skopane) oświetlenie gry, nic niewnosząca fabuła o której już zapomniałem, problemy z teksturami, przenikającymi się modelami oraz system system walki, który - mimo szumnych zapowiedzi - też nie jest jakiś super extra. Ale tutaj przyznaję: to co z początku wydało się toporne i chaotyczne, z czasem - gdy musieliśmy się mierzyć z trudniejszymi przeciwnikami - zyskiwało na wartości. Te wszystkie uniki, parowania, dodatkowe umiejętności, specjalne ruchy postaci dawały fajny feeling. Obstawiam, że gdy dojdzie do end-game, to wtedy wreszcie możemy zobaczyć prawdziwy potencjał systemu walki w Chrono Odyssey, który - jak pewnie wiecie - ma przypominać ten z „soulsów„. Pod tym względem Chrono powinien się wyróżnić i znaleźć fanów. 

Z innych „złych” rzeczy mamy totalnie skopany full-screenowy interfejs (rodem z mmobilek) oraz masę podobieństw do New World, które niebezpiecznie przypominają dzieło Amazon Games.

Gracze odnaleźli już podobne (jeśli nie identyczne) obrazki, czcionki czy nawet wyglądy-struktury posterunków. Albo Koreańczycy korzystali z tych samych kupionych (???) assetów co AGS, albo… boję się myśleć.

(poniżej porównanie, jak to wygląda CO i NW)

A największy plus Chrono? Poza zaawansowanym kreatorem postaci dającym swobodę personalizacji (nawet tej najbardziej szalonej), to chyba eksploracja świata, która - już na tym etapie - wydaje się dużo ciekawsza, żywsza i dużo bardziej różnorodna niż to, co zapamiętałem z New World (zadania, skrzynie, poukrywane aktywności itd.). Gatherring & Crafting System, mimo że standardowe i znowu przypominające NW, są również rozbudowane, co również może się przysłużyć długowieczności rozgrywki (i tym, że ludzie będą chcieli logować się do gry). 

Na koniec mam zarzut do deweloperów, którzy dopiero w trakcie trwania CBT zdradzili, że weekendowa wersja to tak naprawdę stara wersja z początku tego roku, która została użyta, żeby sprawdzić ogólną stabilność gry/serwerów.

Przyszłe fazy CBT mają już posiadać zaktualizowaną wersję, która będzie dużo lepsza niż to, co zobaczyliśmy.

Tylko, że mleko się rozlało. Wielcy streamerzy i setki tysięcy widzów na Twitchu czy YT zobaczyli Chrono Odyssey w gorszej formie niż rzeczywiście jest. To raczej nie pomoże w budowaniu społeczności i hype’u na przysłość.

A teraz wasza ocena Chrono Odyssey?


50 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube