Rust staje się zdecydowanie piękniejszą grą
Mamy maj, jakby ktoś nie zdawał sobie z tego sprawy. Pora zatem na kolejną aktualizację w Rust. Tym razem koncentruje się ona na doznaniach wizualnych. Deweloperzy pokusili się bowiem o odświeżenie grafiki Rust, dzięki czemu gra prezentuje się znacznie lepiej.
Co więcej Facepunch Studios wprost mówi, że jest to największa paczka aktualizacji wizualnej do Rust w historii gry. Graficzne nowości dotyczą nowego podłoża, drzew, kamieni, klifów, trawy, dekoracji – generalnie wszystkiego co widać gołym okiem. Zmiany te mają pozwolić na świeże spojrzenie na Rust, ale również sprawić, aby grało się zwyczajnie przyjemniej.
Przy okazji deweloperzy naprawili problemy związane z monumentami, proceduralnym generowaniem świata oraz różnymi exploitami. Ekipa wspomina również, że o wiele częściej natkniemy się teraz na rzeki, klify, czy drogi – świat Rust będzie teraz bardziej żywy, ale i zróżnicowany.
Równocześnie gra nie powinna działać gorzej. Twórcy przyznają, że aktualizacja dodaje więcej rzeczy niż usuwa, więc na polu „performance” nie ma zbyt wielkich zmian. Niemniej Rust powinien działać tak samo, jak dotychczas. Pewną zmianą jest również redukcja ilości NPC w Bandit Town, aby lokacja ta działała sprawniej.
The Junkyard załapało się również na gruntowne przeróbki, aby lepiej pasować do Rust oraz zachęcić graczy do odwiedzin. Monument ten otrzymał również The Shredder. Dzięki niemu możecie zbierać wraki pojazdów (za pomocą magnetycznego żurawia), umieszczać je we wspomnianej machinie i przerabiać na materiały.
Twórcy wspominają również, że Rust obsługuje już Nvidia Reflex. Szczegóły znajdziecie tutaj.