Rust wprowadza pierwszy pojazd kontrolowany przez gracza – łódź
Ekipa odpowiedzialna za Rust dotrzymuje słowa i wprowadza do gry kolejne nowości, mimo opuszczenia Early Accessu. Tym razem ucieszą się wszyscy amatorzy pływania po niebezpiecznych wodach. Ten survivalowy tytuł wzbogaca się bowiem o łódź!
Ten podstawowy rodzaj transportu wodnego pomieści maksymalnie cztery osoby na swoim pokładzie. Jeden gracz pełnić będzie rolę „kierowcy”, a trójka posłuży za pasażerów. Łodzie znajdziemy na wybrzeżach w losowych miejscach. Serwery mogą „zespawnić” maksymalnie 64 łodzie.
Spokojnie, nie trzeba będzie machać wiosłami, bowiem pierwszy pojazd sterowany przez gracza w Rust wyposażony został w silnik. Co jednak ciekawe, łodzi nie da się stworzyć samemu – ten obiekt można jedynie znaleźć w świecie gry. To jednak nie wszystko, ta łajba wymaga paliwa, aby mogła zostać użyta. Poza tym, łódź może się rozpaść, jeśli pozostanie niezabezpieczona. Deweloperzy dlatego radzą, aby wybudować dla niej specjalny garaż.
Wraz z nowym środkiem transportu, twórcy umieścili na wodzie różne śmieci. Gracze będą mogli skorzystać z dobrodziejstw łodzi, aby je zlootować. Poza tym, Rust wzbogaciło się o nowe wydarzenie. Tym razem helikopter CH-47 Chinook będzie leciał z ładunkiem do strefy zrzutu. W początkowym etapie będzie krążył dookoła niej i zaatakuje każdego gracza, który się zbliży. Następnie zrzuci swój ładunek i odleci. Deweloperzy zwracają uwagę, że ta paczka przeznaczona jest dla naukowców, którzy jeszcze nie zostali dodani do gry.
Oznacza to, że może zawierać interesujące przedmioty, o które gracze chętnie powalczą. Haczyk tkwi w jednym – ocaleńcy najpierw będą musieli poradzić sobie z komputerowym zamkiem! Zabawa w hackowanie jest czasochłonna, a strzelanie do ładunku jedynie wydłuży czas potrzebny do zdjęcia zabezpieczenia.
Pełen opis nowości znajdziecie tutaj.