Saga of Lucimia to nie tylko słowa. Gameplay-e, które robią duże wrażenie
Chyba każdy z nas… no dobra… prawie każdy z nas martwił się lub martwi się, jak będzie wyglądała The Saga of Lucimia, czyli – jakby nie patrzeć – jeden z najciekawszych tytułów ostatnich lat.
Twórcy tej gry obiecali nam tyle oryginalnych rozwiązań, że naprawdę powinniśmy rozpatrywać tego MMORPG w kategoriach next-genu (zauważcie, że nie użyłem cudzysłowu). Z jednej strony utrata ekwipunku przy śmierci, z drugiej brak solowej zabawy, z trzeciej totalna ciemność w porze nocy, a z czwartej brak informacji o nowym contencie w patch-note’ach, abyśmy sami odkrywali kolejne nowości do gry.
Wiecie co? Jeśli gierka będzie wyglądać tak, jak na przedstawionych w ostatnich dniach gameplay’ach, to naprawdę nie musimy się czego obawiać.
Prezentuje się to naprawdę dobrze, chociaż to wciąż wersja Pre-Alpha.
PS Czy główny bohater (ten z pierwszego materiału) też przypomina wam Geralta?