SCUM wzbogaci się o zawał serca, który dotknie obżarciuchów, a wszystko przez pewnego gracza

SCUM wyróżnia się na tle innych sieciowych survivali pod kilkoma względami. Warto przy tym docenić projekt za różnorodność mechanizmów oraz opcji. Nie wszędzie bowiem fizjonomia naszej postaci ma realny wpływ na gameplay.

W zeszłym miesiącu w SCUM pojawił się prawdziwy zapaśnik sumo. Jeden z graczy postanowił sprawdzić ograniczenia symulatora i skoncentrował się na jedzeniu. Chciał się przekonać, czy da radę zjeść tyle, aby jego postać umarła z przeżarcia. Poza tym sprawdza najszybsze metody w SCUM na przytycie. Coś chyba poszło nie do końca po jego myśli (albo wręcz odwrotnie!), bowiem na ten moment przekroczył granicę 400 kilogramów.

Deweloperzy gry przyznali, że obserwują całą sytuację. I postanowili zareagować. Nawet nie dlatego, że wyczyn tego gracza jest szkodliwy. Nie, wręcz odwrotnie – udowodnił im, że nie wzięli czegoś pod uwagę, a skoro ich SCUM szczyci się symulatorowym podejściem do zabawy, to wypadałoby odpowiedzieć na rzucone wyzwanie.

Dlatego w grze pojawi się możliwość dostania zawału serca, gdy gracz nie dba o swoją postać i zwyczajnie je za dużo, gromadząc nadmiary tłuszczu w organizmie. Wygląda zatem na to, że naszego czterystukilogramowego zjadacza zombie (nie żartuję, gracz żywił się tłuszczem nieumarłych) czeka przykry koniec.

Na ten moment nasza postać w SCUM może umrzeć od hipotermii lub nadmiaru wysiłku fizycznego, a niedługo będzie mogła również z przejedzenia. Co ciekawe, deweloperzy podkreślają, że to niekoniecznie będzie musiało oznaczać koniec życia naszego bohatera. Zawsze może pójść na dietę! Deweloper zasugerował nawet, że dzięki temu może powstać  „Scum Diet and Exercise Regime” :).

Nie wiemy jednak kiedy dokładnie powyższa nowość trafi do SCUM. Dowiedzieliśmy się za to, co przyniesie kolejna aktualizacja – będą to pojazdy. Wiemy na pewnie, że gra wzbogaci się o traktor oraz SUV, a jakie inne środki transportu dostaniemy? Na konkrety przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.

Moim zdaniem

Fajnie, że deweloperzy obserwują działania swoich graczy oraz reagują na ich poczynania. Pomysł stworzenia planu treningowego na podstawie testów jednego z graczy również wydaje się czymś ciekawym. A na pewno medialnym  :).