Sea of Thieves przed premierą prezentuje Krakena

Release The Kraken!

20 marca na szerokie wody wypłynie Sea of Thieves. Jeśli posiadacie Xbox One lub Windowsa 10, to możecie zaopatrzyć się w tą piracką produkcję. Czy warto? Nie mnie oceniać, ale po cichu powiem, że dawno się tak dobrze nie bawiłem. Zwłaszcza drużynowo, chociaż i samotne wilki morskie powinny znaleźć sobie zajęcie.

Ekipa z Rare wypuściła „Gameplay Launch Trailer”, czyli ostateczną zachętę, a przy okazji zapowiedź Sea of Thieves. Było to iście podłe zagranie z ich strony, bowiem ten materiał wideo zapowiada niewidzianego dotąd Krakena. Deweloperzy całkiem umiejętnie publikowali informacje na temat swojego tytułu, ograniczając możliwości bety i nie prezentując wszystkiego. Teraz jednak wypalili ze wszystkich dział, pokazując „przerośniętą kałamarnicą”.

Wychodzi zatem na to, że doniesienia z datamining potwierdzają się. Krakena spotkamy na otwartych wodach i ten przyjemniaczek postanowi się do nas poprzytulać. Biorąc pod uwagę jego rozmiary oraz uzębienie, nie będzie to miłe doświadczenie. No chyba, że odstrzelimy mu parę macek, co podobno będzie możliwe.

Sea of Thieves kosztować będzie ponad 200 złotych (widziałem ceny od 210 do 240 złotych). Warto zatem zastanowić się, czy nie lepiej skorzystać z usługi Xbox Game Pass. W tym wszystkim mam tylko cichą nadzieję, że coś po drodze się nie zepsuje i gra naprawdę okaże się warta uwagi. Biorąc jednak pod uwagę współczesne tendencję twórców/wydawców, to ten statek może zatonąć. Mam przy tym nadzieję, że będzie inaczej!