Sea of Thieves wprowadzi gildie oraz prywatne sesje

Sea of Thieves to specyficzna produkcja, która stara się połączyć PvE z PvP. Z jednej strony jest szukanie skarbów, są zadania oraz wydarzenia, a z drugiej w każdej chwili jakieś łapserdaki mogą wbić Wam na pokład i zagarnąć zdobycze dla siebie. Nazwa gry zobowiązuje. Od lat ten pomysł na rozgrywkę jest tematem dysput społeczności, ponieważ niektórzy chcieliby wieść swobodne, pirackie życie, oddając się żegludze oraz przygodzie, a niekoniecznie rywalizacji. I właśnie dla nich powstał tryb Safer Seas.

Safer Seas w Sea of Thieves pojawi się w grudniu. To nic innego jak prywatna sesja, pozwalająca na samotną rozgrywkę lub z przyjaciółmi. Tryb ten będzie oferował mniejsze nagrody ze względu na ograniczone ryzyko (brak PvP), a także nie wszystkie możliwości gry będą dostępne (max lvl 40, brak frakcji, itd). Jeśli zechcecie w pełni zakosztować zabawy w Sea of Thieves, wtedy musicie uruchomić normalny tryb, czyli High Seas. Dlatego Safer Seas najlepiej traktować w charakterze samouczka.

Znacznie szybciej do gry trafią gildie, ponieważ już 19 października! Wtedy bowiem rozpocznie się 10 sezon. Gracze Sea of Thieves będą mogli tworzyć maksymalnie 24-osobowe organizacje. Pozwolą one pływać na statkach innych graczy, nawet w sytuacji, gdy będą oni niezalogowani. Gildie wspierać będą również współpracę – pojawi się reputacja gildii, z którą związane będą nowe nagrody.

19 października do Sea of Thieves przypłynie również nowe wydarzenie, Skull of Siren Song. Będzie to wyścig po starożytny artefakt, w którym wezmą udział zainteresowani piraci na całym serwerze. Jak myślicie, te nowości wystarczą, aby przyciągnąć nowe osoby do tej pirackiej produkcji?