Skull & Bones jest takie drogie, bo to gra AAAA – nie, to nie błąd!

Mój palec nie zaciął się na literze „A”, chociaż wiem, że pewnie zwątpiliście. W końcu słyszeliśmy o grach AAA oraz ewentualnie AA (już nie indie, jeszcze nie AAA), ale Ubisoft wyskoczył z AAAA. I dlatego, że jest to taka super znakomita produkcja o wysokiej jakości, kosztuje ona tak drogo!

To oficjalne tłumaczenie CEO Ubisoftu, Yvesa Guillemota, który bronił wysokiej ceny, jaką trzeba zapłacić za Skull & Bones. Ponoć graczom się to opłaci, bo gra jest ogromna, będzie rozwijana i zaoferuje nowy wymiar… jakości? Rozgrywki? Naciągania? <Wstawcie Dowolne>.

Szef Ubisoftu zapewnia, że Skull & Bones warte jest swojej ceny i nie powinno odstraszać potencjalnych graczy. Przed grą bogata przyszłość, a zainwestowanie w nią zwyczajnie się zwróci. Częściowo możecie sami się o tym przekonać, dzięki otwartej becie. Sama gra wypłynie na szerokie wody 16 lutego.

No to jak, czujecie się przekonani, aby wydać na Skull & Bones co najmniej 250 złotych (lub 75 zł za miesiąc abonamentu Ubisoft+ Premium)?