Skull and Bones opóźnione, a The Division 2 na początku przyszłego roku
Ubisoft podobno ma się z czego cieszyć. Poprzedni rok finansowy okazał się całkiem owocny dla firmy, której przyszłość jawi się w jasnych kolorach. Jest lepiej niż było, zanotowano wzrosty, udało się postawić serwery do niektórych gier i generalnie cud, miód oraz orzeszki.
Przy okazji poinformowano, czego możemy spodziewać się po deweloperach. The Division 2 pojawi się w przyszłym roku. Nie później jednak niż w kwietniu 2019, czyli grę zobaczymy na pewno w pierwszym kwartale. Pierwsza część z serii, jak podaje Ubisoft, znalazła się u ponad 20 milionów graczy, więc czy kontynuacja okaże się lepsza?
Skull and Bones z kolei zalicza opóźnienie. Jeśli nie smakuje Wam Sea of Thieves, a wciąż jesteście żadni pirackich przygód w multiplayerze, to będziecie musieli jeszcze poczekać. Postawimy żagle i chwycimy za ster naszej łajby najwcześniej w kwietniu 2019 roku, przy czym deweloperzy sugerują, że raczej później.
Wszystko dlatego, że „chcą dostarczyć graczom niezapomniane wrażenia”. No cóż, mam nadzieję, że tymi „niezapomnianymi wrażeniami” nie będą płonące serwery. Wbrew pozorom nie będzie to łatwe zadanie, bowiem już zapowiedziano współdzielony, otwarty ocean dla graczy.