Skull & Bones z kolejnymi problemami – współreżyser odchodzi z projektu
Nie ma już chyba osoby, która liczy na to, że Ubisoft dowiezie Skull & Bones. Tytuł ten przesuwa swoją premierę od kilku lat, do tej pory nie zorganizowano publicznych testów, czy udostępniono chociażby szczegóły na temat projektu. Niemniej serial z nim związany ponoć powstaje, tak jak i zresztą sama gra.
Pół roku temu informowałem Was, że po ośmiu latach na horyzoncie pojawił się koniec alfy. Teraz z kolei okazuje się, że współreżyser postanowił opuścić Skull & Bones. Antoine Henry odszedł z Ubisoft i został piracką produkcję. Nie jest to żaden no-name, bowiem działał przy serii Watch Dogs, czy Rayman: Raving Rabbids, a z firmą związany był od 15 lat.
W jaki sposób odbije się to na Skull & Bones? Ciężko orzec, skoro o tym tytule wciąż niewiele wiemy. Kilkukrotnie robiony był od początku, zmieniano jego koncepcję, a ostatecznie podobno stanęło na tytule PvP. Sama gra coś nie ma szczęścia do pracowników, bowiem jej reżyser, Hugues Ricour, również opuścił Ubisoft jakiś czas temu.
Co jednak ciekawe, oficjalnie Skull & Bones wciąż zadebiutować ma między 1 kwietnia 2022 roku a 31 marca 2023 roku. Spory rozstrzał czasowy, prawda? Ale kto wie, może tym razem tytuł ten wpłynie do premierowego portu i zakończy się jego deweloperskie piekło.