Star Citizen miał uzbierać 500 tysięcy, a dobił właśnie do... 100 milionów dolarów

$100,000,000 - patrzcie, ile to zer.

Star Citizen przekroczył właśnie magiczną barierę 100 milionów zebranych funduszy. Wszystko to oczywiście dobrowolne, powtarzam, dobrowolne datki zebrane od swoich fanów, którzy chcieli wspomóc produkcję tego kosmicznego, sieciowego sima. Twórcóm SC pewnie się to nigdy nie śniło, bo pierwotnie na Kickstarterze mieli uzbierać tylko… 500 tysięcy dolców.

Nie wiem jednak, czy można im zazdrościć. Bo jeśli za taką kasę stworzą „słabą” grę, to zostaną zjedzeni i niemiłosiernie zhejtowani, a premiera Star Citizen (2017 r.) okaże się największym niewypałem w historii.

Ale do budżetu SWTOR czy Elder Scrolls Online jeszcze im jednak brakuje. Pierwszy z MMORPG’ów kosztował podobno pod 200 mln, a drugi ok. 120 mln.